Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 30 października 2016

Ze złotym porożem

Zapewne  wszelkie  rogate zaszyte są głęboko  w  lesie i  świąteczne  dzwoneczki
 nie  dzwonią  im  w  uszach.
Niezrozumiałe  też  wydaje  im  się   szaleństwo  świąteczne-  jak  zresztą  większej  części  rozsądnego  społeczeństwa.....Ale   nie  u  mnie..

Zafundowałam jelonkowi  złote  poroże..
A  co-  wypastowałam  inką  gold  w kolorze starego  złota.


Wycinankę  ,,drzewną" pociągnęłam  crackiem- starości  jej  dodałam.
Na  choince  wyżyłam  się  całkowicie- perełki,glossy,śnieg-  świeci  się-  bo  musi i takie jej  prawo:)
Miłego  dnia :)

12 komentarzy:

  1. Pięknie zmediowana, cudnie się skrzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Elegancko i dostojnie wszystko wystroiłaś. Uciecha oglądać takie prace, nawet drzewa są odświętnie popękane, a panna zielona skrzy i promienieje i na to wszystko spogląda świąteczny Rogaś. Ach jak pięknie w tym lesie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo... to prawdziwa winter story! Wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna! Ja chcę takich Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale magiczne cudo! Jak z bajki!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne okoliczności przyrody więc nic dziwnego, że jelonek dumnie kroczy prezentując złote poroże i dzwoneczek :))

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam czytać Twoje posty i podziwiać cuda, które wyszły spod Twoich rączek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dostojny pan jelonek dumnie kroczy przez las otulony puchową kołderką, cudny klimat

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko...