Taki tytuł posta- nie bez powodu.
W mojej rodzinie styczeń obfituje w urodziny i inne wydarzenia,które ,,obchodzi się" lub obchodzić powinno.....
Ważnym akcentem są rękawiczki- u mnie słodziutkie w krateczkę , choć ta część garderoby to prawdziwe utrapienie każdej mamy( wiem co mówię ;) Zebrać je w parę to prawdziwy sukces. Rekordzistą w tej dyscyplinie- tym, kto zgubił ich najwięcej jest mój Najstarszy......
Podobnież rzecz się ma ze skarpetkami- tu zdecydowanie jest najgorzej.....
Mały roluje , ale reszta......Podejrzewałam pralkę,że oddaje po jednej.....
Oj dzieliłam się z tym spostrzeżeniem z panem naprawiaczem a on taaakie wielkie oczy robił.
Może zainwestuję w coś takiego : ?
Zdjęcia ( powyżej i poniżej) pochodzą z pinterestu.
Czy miewacie z tym problemy?Panowie rolujcie skarpety........
Odrobinę zbliżeń na szczególiki :)
Kombinacja różnych papierów- głównie Graphic 45 i UHK, a tekturka ze Stempell&Kartoon
Dobrej nocki życzę :)