Nie wykonuję prac na zlecenia, to raczej nie dla mnie (choć zdarza się czasem,że ktoś poprosi zdając się na moją kreatywność lub ja sama mam ochotę kogoś obdarować)
Tym razem poczyniłam męską karteczkę dla małego podróżnika.
Mam wątpliwość czy aby strój pochodzi z tych samych czasów co autko-? ;))))
Zagłuszając wyrzuty sumienia,że prawdziwe Panie Domów obmyślają listę świątecznych potraw, ścierają ostatnie pyłki kurzu i naprawdę ogarniają- ja stempluję sobie, bo tylko tym umiem zająć aktualnie swoje ręce....W pracy remont, na wtorek kontrola medyczna- nie dla mnie w tym roku są Święta.......
Dodam ,że papier - mapa jest świąteczny, ale z tych Świąt nie od jajka i zajączka. tylko od Mikołaja- zresztą autor tych papierków wyraźnie na nich instruuje jak dostać się na Biegun Północny:))
Nadal uparcie bawię się z Simon Says Stamp- bo uwielbiam!A tam wyzwanie Road Trip