Wraz z wiosną nastał czas rowerowy-więc i ja rozpoczęłam sezon...
Rowerka nie mogło zabraknąć na karteczce...
Pochodzi z najnowszej kolekcji Anemone.
Bardzo zgrabny- ujął mnie uroda i nazwą-
Rower miejski- brzmi cudnie i dostojnie ; P
Skończył mi się soczysty zielony papier - więć oszukałam trochę listki - nanosząc na bladą zieloną wycinankę intensywniejszą zieleń i odrobinę żółtego distressa
Tag z ptaszkiem to pozostałośc po arkuszu Pion - uwielbiam ich delikatne wzory i papiery.
Mogłabym trzymać je u siebie, nie korzystać , tylko patrzeć...Macie też tak czasem?
Baza karteczki ,, wyembossngowana murkiem"
jako,że pasuje tematycznie do aktualnego wyzwania na TSTR week# 220
Let's Go For A RIDE- wrzucam go do żabki : )
Napiszę krótko - zakochałam się w tej kartce.
OdpowiedzUsuńPiękna, zresztą jak wszystkie Twoje prace! Takie klimatyczne...
OdpowiedzUsuńŚliczna, naprawdę zachwycająca kartka:)
OdpowiedzUsuńJest przepiękna, ja też się niej zakochałam :)
OdpowiedzUsuńTwój rower jest idealny na romantyczną wycieczkę :)))
OdpowiedzUsuńA mój prawdziwy miejski rower nie umywa się do Twojego w przepięknej scenerii :)
OdpowiedzUsuńRower miejski to ostatnio coś, co uwielbiam, śliczna kartka.
OdpowiedzUsuńTwoja karteczka jest cudna i pełna miejskiego szyku. Murek genialny, liście piękne i soczyste, papiery PION polubiłam, bez żalu je tnę, choć mogłabym podziwiać bez końca, dobrego dnia :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca- rower, i kolory...;)
OdpowiedzUsuń