Powolutku zbliża się pierwsza rocznica mojego bloga...
Zbiega się z rocznicą moich kolejnych osiemnastych urodzin- bo od dłuższego czasu tylko takie obchodzę : P.
Z tej okazji chciałabym zaprosić Was na Candy....
Bardzo proszę osoby zainteresowane o wyrażenia chęci w komentarzu, nadania sobie kolejnego numerka,poinformowaniu o zabawie u siebie na blogu -pasek boczny.
Dodatkowo proszę Was o.polecenie filmu lub książki ,która z jakiegoś powodu jest dla Was ważna-
podnosi na duchu, skłania do refleksji, bawi,pomaga przeżyć kolejny dzień.....
Zestaw zawiera wszystko to co jest na zdjęciu- jedynie czerwone papierki służą jako tło
P.S Osoby bezblogowe zapraszam również : )
1. Chętnie staję w kolejce :) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (ja również tylko te obchodzę ;) oraz z okazji rocznicy pisania bloga, na który zawsze z przyjemnością zaglądam :) Właśnie czytam książkę, zarekomendowaną przez kolegę 'akta odessy' F. Forsyth'a. Ciężko mi się od niej oderwać, nawet kartki leżą... ;) Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńNie napisałam o ulubionym filmie lub książce (tak mi myśli zajęła książka o 'odessie'. Dużo książek i kilka filmów ale takim ulubionym filmem jest każdy film 'bajkowy' z John'em Deep'em. Na niepogodę są w sam raz. A.
UsuńŻyczę Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek i kolejnych postów na blogu!:) Wspaniałe cukieraski przygotowałaś! Trzymam za siebie mocno kciuki:D A polecam do obejrzenia Forresta Gumpa lub Filadelfię. Albo po prostu każdy film, w którym gra Tom Hanks. Nie widziałam wszystkich filmów z udziałem tego aktora, ale bardzo dużo i jak dotąd nie było żadnego, który nie podobałby mi się. Niektóre z filmów, w których gra są do pośmiania się, a niektóre do popłakania:)
OdpowiedzUsuńKochana Sylwio, gratuluję rocznicy bloga :))na którym zawsze miło gościć, życzę Ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, przesyłam mnóstwo uścisków i jesli nie widziałaś, a jeśli chodzi o filmy, to kiedyś (zanim urodziły się dzieci, zanim zainteresowały mnie skrapki, zanim...) byłam miłośniczką filmów, a to moje ulubione (część niekomercyjnych):
OdpowiedzUsuń1) pogodne: Bombon, Hawaje Oslo,
2)refleksyjne, poruszające: Madeinusa (koniecznie trzeba obejrzeć), Przekleństwa niewinności
3) Komedie: Good Bye Lenin, Porachunki, Przekręt,
4) Na święta: To właśnie miłość
a poza tym byłam wielką fanką wszystkich filmów Quentin Tarantino (choć brutalne i ociekające krwią i nie można o nich powiedzieć, że pomagają przeżyć kolejny dzień):-))
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i oczywiście ustawiam się w kolejce. Piękne podarunki przygotowałaś :))
3. wow! ale fajnie obchodzisz urodziny ;)) wszystkiego co wymarzysz zatem!!
OdpowiedzUsuńi podłączę się do zabawy polecając film "Faceci od kuchni" o ludziach, których połączyła pasja :))
Moja Droga z okazji urodzin życzę Ci: Uśmiechu! Miłości! Spokoju! W każdej strefie życia - rozwoju. Dla ciała i zmysłów - piękna i zdrowia. I w końcu radości z tworzenia i blogowania!
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam komedie francuskie. Jedną z moich ulubionych jest przewrotna "Amelia". Dlaczego?! Hm... Pewnie dlatego, że jestem podobna - mam brązowe oczy i włosy ;) - do tytułowej bohaterki: nieco nieśmiała, poszukująca szczęścia, chcąca sprawić radość innym - czasem za sprawą drobnych intryg. Lubię filmy, w których humor nie jest podany na tacy a ukrywa się w grotesce, ironii, surrealizmie – na marginesie Jean-Pierre Jeunet jest dobry w tym temacie (napomknę o Delicatessen - choć ten film nie należy do lekkich, łatwych i przyjemnych). W "Amelii" przeplatają się one z magią, co razem tworzy wręcz baśniową krainę. Nie mogę nie wspomnieć o muzyce, która doskonale uzupełnia obraz, oddaje klimat Francji. W nieskończoność mogłabym słuchać "La Noyee" Yann Tiersena...
6. Zgłaszam się jak najbardziej i serdecznie gratuluję oczywiście prowadzenia bloga - przez tyle czasu! A na urodziny jeszcze dalszej wytrwałości i dalszej pasji z tworzenia :)
OdpowiedzUsuńA jaki film polecam? "Cyrk motyli". Można go znaleźć na youtubie wraz z napisami. Myślę, że komentarz z mojej strony jest zbędny na tego filmu, wiem tylko, że każdy potrafi odnaleźć siebie w tym filmie, mimo ze zupełnie tak się na początku nie wydaje. Ja znajduję zawsze w nim wiele siły do dalszej walki przede wszystkim z życiem. Baner oczywiście wstawiony. Pozdrawiam :)
7 - oby to była szczęśliwa 7 :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie czytałaś, to polecam "Oskara i Panią Różę" - może melancholijna książka, skłania do refleksji, ale bardzo ją lubię :)
Pozdrawiam i przy okazji jeszcze najlepsze życzenia!
Ola
warsztatura.blogspot.com
8. Osiem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio na pocieszenie oglądam króciutki występ drużyny Meza Bitwie na głosy, gdzie wszyscy tańczą a leginsach "I'm sexy and I know it". Do tego stopnia poprawia mi humor, że wgrałam sobie na telefon i włączam zawsze gdy mam zły nastrój :) Filmów i książek mogłabym polecać i polecać... Na pewno jednym z tych, który zmienił coś z moim życiu jest Piękny umysł. A żeby wytłumaczyć Ci, dlaczego, zacytuje pana prof Kępińskiego: "Tym, którzy więcej czują i inaczej rozumieją, i dlatego bardziej cierpią, a których często nazywamy schizofrenikami." :)
9.o jak pomysłowo :) nie wspomnę o tym stempelku North Pole który mi już nie daje spać... ale jak dobrze posłuchać co lubią i polecają inne wrażliwe dusze ! a ja ? Film który mogę oglądać i oglądać to "Co się wydarzyło w Madison County" z M.Streep i C.Eastwoodem -taki rodzaj życiowych opowieści o emocjach i kolorach miłości,fascynacji ,pasji uwielbiam (książka też doskonała).Film który mną wstrząsnął i pamiętam go dokładnie jak rzadko który ;) to Labirynt Fauna-dreszcze przechodzą i wbija się w pamięć!
OdpowiedzUsuń10
OdpowiedzUsuńU mnie Marley i ja . O psie i jego rodzinie . Trochę fantastyczne ale łezka się kręci w oku!
motylek103@vp.pl
Wszystkiego uszczęśliwiającego Ci życzę i aby Twoje laboratorium nastrojem radosnym i pracami pięknymi obfitowało:) Książka spełniająca kryteria podane przez Ciebie to dla mnie nic innego jak Jeżycjada M. Musierowicz. Choć do młodzieży się już nie zaliczam, odkryłam tę serię niedawno, akurat w pełni depresyjnego doła trwającego ponad rok i każda część podnosiła na duchu, skłaniała do refleksji, bawiła, pomagała przeżyć kolejny dzień dlatego weszła do zbioru książek dla mnie ważnych jeśli nie najważniejszych. Pozdrawiam gorąco:) Zyta
OdpowiedzUsuń12. Z chęcią staję po cukieraski - trochę słodyczy nigdy nie zaszkodzi ;) tak więc chętnie przygarnęłabym stempelki :) Ostatnio przeczytałam: Kwiaty na poddaszu i Płatki na wietrze Virginii C.Andrews (teraz poluję na 3 część A jeśli ciernie). Lubię wracać do trylogii Larsona - Milenium. Coben - Nie mów nikomu, Santa Montefiore - Szkatułka z motylem, Zafon - Cień wiatru, Falcones - Katedra w Barcelonie i wiele, wiele innych. Do filmów nie przywiązuję wagi i zbytnio nie oglądam - nadrobiłam zaległości sprzed kilku lat i obejrzałam Sierociniec, Cassino Royal i Traveler z Valem Kimlerem (odjechany film) pozdrawiam chanya13
OdpowiedzUsuńP.S. "podglądaczem" jestem od dłuższego czasu :)
Usuń13 mam nadzieję, że przyniesie mi szczęści.
OdpowiedzUsuńZapisuję się z przyjemnością. "List w butelce" popełniony przez Luisa Mandoki z Robin Wright i Kevinem Costnerem to mój film na chandrę. Romantyczny i te morskie klimaty, które uwielbiam.
14
OdpowiedzUsuńJa polecam koreański film 'Always". Obejrzałam go już kilka razy i za każdym podoba mi się jeszcze bardziej. Jest to historia miłości niewidomej dziewczyny.
Banerek jest już u mnie na blogu w prawym pasku bocznym http://starlightparade.blogspot.com/
15
OdpowiedzUsuńAaaale słodycze!!!! Kochana, najlepsze życzenia osiemnastourodzinowe!!!!!!!!!!!!!!!
Od lat na niepogodę oglądam film Once. Nikt nie wie dlaczego...
16
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i obiecuję, że i u mnie pojawią się cukierasy, na razie będę polowała na pogodę do zrobienia zdjęć:)
Już dzisiaj życzę Ci wszystkich wspaniałości świata! Słońca i słodyczy... bo przyszła mi do głowy książka i film "Czekolada" (na motywach tej powieści). Smaczny temat na zimne dni i wspaniała muzyka. Ja uwielbiam! Dodatkiem do filmu jest czekoladowe ciasto, bo na tym filmie trzeba koniecznie coś słodkiego zjeść :) A o czym jest? O tym, że lepiej może być zawsze. Zależy od nas.
ale candy! ustawiam się w kolejce po te słodkości - info już u mnie na blogu w bocznym pasku)
OdpowiedzUsuńściskam ciepło! :-)
ooo, jakie przepaśne:) candy ! ZAPISUJE SIĘ !:) i polecam książkę, może mało romantyczną, aczkolwiek bardzo pozytywną i uczącą wiary we wszystko co robimy- POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI - J. MURPHY, a film też polecę- mój ukochany - MASZ WIADOMOŚĆ:)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze, Sylwia, spełnienia marzeń! Ja polecam "Potęgę miłości" i "Dziecko pokuty" Francine Rivers- naprawdę warto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńUstawiam się po te skarby, oczywiście;)
20
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlpszego z okazji urodzin... duzo zdrówka bo ono chyba jest w naszym zyciu najwazniejsze...
uwielbiam książki Paulo Coelho, szczególnie polecam Alchmika...
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
ustawiam sie w długiej kolejce....
Pozdrawiam i życzę nowej idée.
OdpowiedzUsuń22 (?) I ja przyłączam się do życzeń. I do kolejki :)
OdpowiedzUsuńStrasznie głośno, niesamowicie blisko- książka, od której nie można się oderwać. Niesamowity język i styl pisania. Polecam!!! :)
23. jeśli chodzi o książki, to ja lubię te z trupami :D czyli kryminały M.H.Clark i S.Hannah. polecam także -z innego gatunku- Potęgę podświadomości Murphy'ego i Potęgę teraźniejszości Eckahrta Tolle.
OdpowiedzUsuńz wielką przyjemnością ustawiam się w kolejce,banerek zamieszczam z zakładce 'candy',pozdrawiam,A. :)))
24.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin.
Wielokrotne obchodzenie osiemnastki ma także swoje plusy... niby człowiek się nie starzeje a wiedzy i doświadczenia mu przybywa ;)
Film, który mogę polecić to hiszpański dramat Eva. Widziałam go już jakiś czas temu a do tej pory nie mogę go zapomnieć. Poruszające zakończenie.
Z książek polecam cykl Terrego Pratchetta Świat Dysku. Można w nim znaleźć i kryminały, i romanse, i... czego tylko dusza zapragnie.
25 Wszystkiego Najlepszego z okazji nadchodzących urodzinek!Życzę Ci samych przyjemności,dużych radości i wielu miłych niespodzianek w życiu! Przeczytałam ostatnio" Służące" Kathyryn Stockett. Ksiązka i film tak samo poruszające.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń26. Ja również życzę wszystkiego co najlepsze ;) Bardzo fajny blog, trafiłam tu dzięki candy. Mam nadzieję, że mogę się ustawić w ogonku?
OdpowiedzUsuńKsiążki, które polecam to "Córka Oficera" Z. Rohan i "Długi Marsz" S. Rawicza...jeśli oczywiście lubisz tę tematykę...taką wojenno-obozową. Mnie bardzo interesuje co działo się w tamtych czasach, a ludzie, którzy wtedy zmagali się z losem są dla mnie prawdziwymi bohaterami! Pozdrawiam :)
27 To ja przede wszystkim z życzeniami - duuuuużo weny i czasu na realizację marzeń :)) A książkę, którą polecam? Hmmm... Ostatnio po raz kolejny czytałam "Cień wiatru" C.R.Zafona - niesamowicie wciągająca, w sam raz na długie, zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuń28-
OdpowiedzUsuńŻyczę spełnienia marzeń!!!
Z miłą chęcią ustawiam się w kolejce.
Ostatnio oglądałam "Listy do Julii"-piękny,wzruszający film o miłości,polecam.
Pozdrawiam serdecznie:)
życzę z całego serca wszystkiego naj z okazji rocznicy:))) Piękny blog:))) Skromnie ustawiam się do kolejki:)))całuski becia
OdpowiedzUsuńcwybea@wp.pl
29nr
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
Z okazji rocznicy 18-stki:)
Super pomysł tak nawiasem.
Chętnie się wpisuję po cukierki
i jeśli chodzi o film bądź książkę,
trudno określić "ulubiony/ą"
ale oglądałam raz świetny film-"odrobina nieba"
a myślę że to najbardziej wzruszający film jaki oglądałam:)
Pozdrawiam Cieplutko
i zapraszam również do siebie
na małe cukierki:)
jestem 30 :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia przede wszystkim :)
Co do filmu to tak jak poprzedniczka polecam "Odrobinę nieba" - by nie psuć nastroju nie zdraadzę co w środku ;) a z ksiażkami mam łatwiej, bo jestem fanką Coelha. Lubię zwłaszcza jego pierwsze książki, w których naprawdę jest wiele mądrych i pouczających zdań. Mnie najbardziej przypadła do gustu "Piąta góra" Poelcam :)
Jestem 31 :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego najlepszego :)
polecić mogę książkę Sarah Addison Allen "Magiczny Ogród"
pozdrawiam
nr 31 (o ile wszystko dobrze policzone) - informacja u mnie na bocznym http://pinezkowyblog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTak, tak - kolejna osiemnastka, no cóż... każdy to przeżył (już tyle razy ;) Oby wena Cię nie opuszczała, nożyczki cięły równo, a klej nie wyciekał :)
Film...? Książka...? Tylko jedna? I co tu wybrać...?
Jednym z moich najważniejszych filmów jest "Zakochany bez pamięci", cudna kreacja Kate Winslet (polecam!), a książkę, a właściwie trylogię, to ja polecam... bo ja kocham Sienkiewicza, miłością czystą i nieskrępowaną, więc polecam Jego Trylogię! Czytam ją średnio raz na dwa lata (a zaczęło się od Sapkowskiego - sadze o Wiedźminie, ale to zupełnie inna historia:)
wiem, że nie wygram, bo nigdy jeszcze nie zgarnęłam żadnych candy, ale co tam, przynajmniej poleciłam Sienkiewicza :P
pozdrówki
a jednak 32 :)
UsuńWitaj :) Najbardziej optymistyczny film jaki do tej pory widziałam po którym uśmiech sam pojawia się na twarzy i dodaje wiarę w lepsze jutro to film "Pod słońcem Toskanii"
OdpowiedzUsuńŚwietne cukieraski:) Ja własnie odłożyłam na półkę książkę Jarosława Abramowa-Newerlego "Młyn w piekarni" świetna lektura napisana z wielkim humorem
OdpowiedzUsuńChyba 32. Super masz pomysł z obchodzeniem 18tek. Życzę Ci, aby poczucie humoru nigdy Cię nie opuszczało i żebyś zawsze czuła się młodo. Wielu kolejnych rocznic bloga prowadzonego z pasją. =) Na miłe wieczory z kubkiem ciepłej herbaty polecam Ci moją ulubioną książkę "MODŻIBURKI DWA" Mirosława Sośnickiego, którą czyta się jednym tchem, a potem z radością i przyjemnością się do niej wraca. Pisałam o niej na mim blogu - http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/2012/08/swiat-jest-przepeniony-ludzkimi-myslami.html. Możesz zobaczyć tam zdjęcia i przeczytać moją recenzję. Polecam. Pozdrawiam i w kolejeczce do zabawy się ustawiam. =)
OdpowiedzUsuńNie, licząc nieponumerowanych 35 jednak. ^^
Usuń36.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z obu okazji! Przygotowałaś piękne słodkości, chętnie postoję w kolejce z nadzieją na łut szczęścia :)
Polecam węgierski film "Kontrolerzy" rozgrywający się w budapesztańskim metrze. Tajemniczy, ale i zabawny :)
36. chyba. Serdecznie gratuluję rocznicy :) Cukierki wyglądają bardzo apetycznie i chętnie się ustawię w kolejce do niej.
OdpowiedzUsuńCo do książki to mogę śmiało polecić trylogię "Władca Pierścieni" Tolkiena (nie wiem, czy ktoś już o niej napisał). Dzięki niej poznałam przyjaciół. Lubię do niej wracać, bo właśnie i wzrusza i bawi. Dzięki niej mogę się przenieść do baśniowego świata, pełnego dobra tak naprawdę :)
Gratuluję rocznicy;]
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną książką .. hm.. jest ich trochę..
"Zbrodnia i Kara" F. Dostojewskiego - była bardzo dla mnie inspirująca w szkole średniej.
Seria "Millenium" S. Larssona .. uwielbiam!!! nie umiem wytłumaczyć dlaczego..
"Marcowe fiołki" S. Jio .. przy tej książce ostatnio płakałam..
To i ja! 39?
OdpowiedzUsuńWażną książką dla mnie jest Pamiętnik narkomanki Barbary Rosiek, opisała w nim swoje życie, dosyć przygnębiająca książka, ale dla mnie bardzo ważna w pojmowaniu świata...
Hmmmm, policzyłam się jako 40, zgadza się? Tak czy siak dopisuję się do tej listy ;)
OdpowiedzUsuńKsiążek ulubionych mam sporo, ale są takie dwie które zostały mi głęboko w sercu... pierwsza "Ono" Doroty Terakowskiej i "Okaleczona" Cathy Glass , polecam i pozdrawiam :)
41 chyba to ja :) też się zapisuję
OdpowiedzUsuńfilmów obejrzałam już miliony, książek przeczytała wiele... Polecam "Malowany ptak" Jerzego Kosińskiego, na długo pozostaje w pamięci...
42. zgłaszam się :) obserwuje z chęcią, banerek na moim blogu w zakładce "konkursy wyzwania i zabawy"
OdpowiedzUsuńostatnio obejrzałam film pt. "Marzyciel" - piękny, szczery, bardzo wzruszający. Polecam serdecznie, naprawdę piękny film.
pozdrawiam cieplutko!
http://oliwkowepasje.blogspot.com/
42 . Dla mnie motywująca książka to - Potęga podświadomości Joseph'a Murphy'ego. Chyba większość z czytających książki ja zna ale ja polecam właśnie na każdy dzień.
OdpowiedzUsuń43 Dla mnie najlepszym filmem i książką zarazem jest Imię Róży , Umberto Eco
OdpowiedzUsuńoj widzę ze dość sporo książek tu opisanych, albo raczej zaproponowanych zostało....no gdyby tak człowiek chciał je przeczytać, to niezła biblioteczka by się zapełniła...hehehe...wiec i ja dokładam swoja:)- Alan Vincent "Dobry bój wiary"
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:):)...i kolejnych lat w twórczym blogowaniu:)
Kochana, życzę Ci kolejnych rocznic w prowadzeniu bloga, jak również samych wiernych obserwatorów.
OdpowiedzUsuńKsiążkę, jaką bym poleciła to "Bez mojej zgody" autorstwa Jodi Picoult. Mi podoba się bardzo, zmusza do działania, refleksji, idealna na jesień. Ponadto pozwala dostrzec rzeczy na co dzień niezauważalne.
Polecam.
Co do candy, to świetności! Podoba mi się ten wizerunek Mikołaja, na który poluję od lat! Byłabym przeszczęśliwa móc go u siebie mieć :)
Banerek podlinkowany u mnie na blogu w pasku bocznym: www.goga91.blogspot.com
Ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńPolecam Tobie książkę "Rozważna i romantyczna"
Tytułowymi bohaterkami są siostry rozważna Eleonora i romantyczna Marianna. Akcja powieści zaczyna się w momencie śmierci ich ojca, kiedy prosi swojego pierworodnego syna o hojną pomoc siostrom i macosze. Początkowo miał sprawiedliwy plan odnośnie podzielenia się majątkiem z siostrami do czasu, kiedy jego samolubna żona zmieniła jego zamiary i wprowadziła się wraz ze swoimi dziećmi do ich posiadłości. Pani Dashwood wraz z córkami musiała się przenieść do mniejszego domku, w okolicach którego dziewczyny przeżywały różne perypetie miłosne i przygody, które były tłem dla przedstawienia dobrych i złych manier w XIX -wiecznej Anglii.
Mam nadzieję że Ciebie zainteresuję :)
Zapomniałam o numerku : 46
UsuńNumer 47 się wpisuje :). Dziś do głowy przyszedł mi film czekolada, już dawno go nie oglądałam, a zobaczyłam ostatnio na jakimś blogu i przypomniał mi się klimat niezwykły. Z książek to długo by wymieniać, ale "Pięć lat kacetu" Grzesiuka jest dla mnie niezapomnianą książką i wcale nie tak przytłaczającą, jak wskazywałaby tematyka. A na polepszenie humoru "Małomówność lady Anny i inne opowiadania" Saki, krótkie opowiastki z dużą dawką sarkazmu ;).
OdpowiedzUsuń48. trochę trudno mi polecić książkę lub film, który wzrusza, podnosi na duchu etc., największe wrażenie zazwyczaj robią na mnie filmy, które człowieka masakrują... z tego gatunku poleciłabym 'stroszka' herzoga
OdpowiedzUsuń49. Ja się chętnie zgłoszę. :) A książka? Myślę, że moja ulubiona to cała seria o Harrym Potterze, nigdy mi się nie znudzi i nawet moje dzieci będę zachęcać żeby przeczytały. Prawdziwe książki o przyjaźni.
OdpowiedzUsuń50. (super nr). Książek mam dużo na myśli, ale chyba z takich popularnych ostatnio to "Kwiaty na poddaszu". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń51. Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin!!! Candy cudne:)Ustawiamy sie w kolejce. Ksiazka, ktora poprawia humor w 100% to Uczestnicy wycieczki (Michal Viewgh). Banerek umieszczamy tutaj: http://bublownia.blogspot.com.es/p/candy.html, pozdrawiamy z bublowni
OdpowiedzUsuń52. A ja znowu po tyłach;p Wszystkiego najlepszego! A co do filmu, to ciężko mi coś wybrać, bo... lubię oglądać filmy, ale żeby coś naprawdę poprawiło mi humor po ciężkim dniu potrzebuję czegoś lekkiego, łatwego i przyjemnego i dlatego... może to mało oryginalne, ale lubię polskie komedie romantyczne:) szczególnie "Ja Wam pokażę", bo pokazuje silną kobietę, która zawsze sobie poradzi:)
OdpowiedzUsuń53. Książka, którą czytałam... juz nawet nie policze ile razy to "Wiwdźmin" w sumie całą saga działa na mnie hipnotycznie - specyficzny humor, słowiańskie klimaty...
OdpowiedzUsuńZa to filmu ani serialu na podstawie książki nie polecam! Totalna żenada! Aż ciężko uwierzyć, że powstał w tym samym roku co "władca pierścieni" - dzieli je ogromna przepaść nie tylko efektów specjalnych ale i gry aktorskiej.
zgadzam się z przedmówczynią w obu przypadkach!!!
Usuń54. sie zapisuje i juz biegne wieszac bannerek u mnie na http://fioridifantasia.blogspot.it/
OdpowiedzUsuńmoj ulubiony film to avatar...za kazdym razem na nim placze,za kazdym razem znajduje cos nowego,i za kazdym razem jest bajecznie kolorowy co mi poprawia nastroj..
swietnie zrobiony wciaga po prostu....
a jesli chodzi o liryke to uwielbiam szkolny wiersz ..o szyby deszcz dzwoni.....tak mi sie podobal,ze sie go na pamiec nauczylam i do dzisiaj pamietam...:D i za kazdym razem jak pada, ja sie dosluchuje dzwieku deszczu uderzajacego o szyby...pozdrawiam-;D
55. Staję w kolejce i ja:):)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie należę do miłośników intrygi, zagadek, zbrodni, tajemnic, fałszywych tropów czyli polecam wszystkie książki H.Cobena!!
Pozdrawiam serdecznie:)
56
OdpowiedzUsuńzapisuję się i ja
co do filmu są takie do których wracam
odkad powstał - co roku oglądam to właśnie miłość
ostatnio 2 filmy wywarły nam nie b duże wrażenie
nietykalni
pokłosie
a książki - zasłuchuję się w szwedzkim pisarzu - MANKELL się nazywa - bo od prawie 1,5 roku książki pochlaniam ...uszami :)
Witam. Zapisuję się na ckierasy bo łasuch ze mnie duży. Ja uwielbiam książkę Jeździec Miedziany. Niesamowita historia miłości, któa pokona wszelkie trudności... Polecam
OdpowiedzUsuńScarlet
http://scarletscrapuje.blogspot.com/
Strasznie mi sie podobaja te Twoje slodkisci i z pazernosci chetnie po nie wyciagam lapki!
OdpowiedzUsuńCo doksiazek i filmow: czytam i ogladam troche. Osttnio przeczytalam ksiazke: "Polnoc Poludnie" angielskiej XiX wiecznej pisarki Elisabeth Gaskel i sie zakochalam! A do tego stacja BBC nakrecila mini serial - i poleglam! Jest doskonaly! Polecam w 100% - zwlaszcza ktorzy lubia powiesci obyczajowe na tle historii i okraszone wielka miloscia :)
I zapomnialam o numerku - tak sie rozmarzylam...
UsuńMoj nr to 58
Z chęcią przyłączę się do zabawy :) Uwielbiam książki z dreszczykiem i z reguły czytam thillery medyczne i chyba szczególnie podnoszące na duchu nie są :D Polecam z tej kategorii Tess Gerritsen (przede wszystkim Skalpel, Chirurg, Autopsja, Dawca) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ściskam i zapraszam do siebie www.cudaodreki.blogspot.com :)
...mój numerek to 59 :)
UsuńWygląda na to, że jestem 60tką ;-)
OdpowiedzUsuńKsiążka i film jednocześnie - Zielona Mila. Polecam serdecznie.
A z ostatnio przeczytanych, takich które mnie poruszyły - Drugi oddech, Philippe Pozzo di Borgo
W takim razie ja zapisuję się jako 61 :)
OdpowiedzUsuńA książka? Szelmostwa Niegrzecznej Dziewczynki zeszłorocznego Noblisty: M.V.Lossa. To książka o miłości, ale nie ckliwa i banalna, tylko prawdziwa: momentami romantyczna, czasem brutalna. Kiedy ją czytałam nie byłam w stanie myśleć o niczym innym, moje myśli ciągle krążyły wokół książki. nigdy tak silnie nie przeżywałam losów bohaterów, chyba nawet w realnym życiu nie targają mną takie emocje jak podczas lektury tej książki. Szczerze polecam. Polecam również Zafona - wszystkie pozycje, ale w szczególności Marinę. Filmy - na święta polecam: "rodzinny dom wariatów", na romantyczny (i chyba babski) wieczór z łezką w oku - "Zaklętych w czasie" lub "P.S.Kocham Cię", a na wieczór z mężczyzną, aby też zainteresował się filmem, polecam: Uprowadzoną, Wyspę tajemnic i Sherlocka Holmesa. To się rozpisałam.
jako 61 - życzę zawsze już tylko osiemnastek - pełnych młodzieńczego szaleństwa, ale jednocześnie dorosłej mądrości życia.
OdpowiedzUsuńCo do książki... może za patetycznie i za "pobożnie", ale.. Pismo Święte.. pełne mądrości dla każdego - nie tylko wierzącego. Czasem do zrozumienia i przyswojenia dopiero "grubo po 18-stce". :)
A z innego gatunku - "Maciuś Skowronek" - stare wydanie, pamiętające dzieciństwo mojej mamy, będące na zawsze już chyba wspomnieniem lektur z dzieciństwa dla mnie i każdej z moich sióstr. No i nieśmiertelna "Ania z Zielonego Wzgórza" :)
Bloga niestety nie mam.. emajkowska@onet.eu
jednak nr 62 ;)
UsuńGratuluję rocznicy i życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. A na długie, jesienne wieczory polecam do obejrzenia następujące filmy:
OdpowiedzUsuń- Między słowami
- To właśnie miłość
- Jasminum
- Holiday
- Wszystkie filmy Woody`ego Allena.
No i oczywiście zapomniałam o numerze, mam 63:)
Usuń63 ;) Wszystkiego dobrego na nowy roczek :)
OdpowiedzUsuńJa do puli ksiazek dołączam "11 minut" Paulo Cohelio. Nie przypominam sobie osoby ktorej by sie ta ksiazka nie spodobala, sklania do refleksji. Serdecznie polecam
Wszystkiego najlepszego z okazji podwójnych urodzin!!
OdpowiedzUsuńZapisuje się i ja na candy:)
Z książek polecam wszystko pani Kalicińskiej, również p. Grocholi oraz cykl Adama Wajraka (dla przyrodolubnych). Ostatnio oglądałam "Kupiliśmy zoo". Bardzo przyjemny nastrojowy film:)
Zapraszam również na moje candy:)
ja candyduję :D
OdpowiedzUsuńI ja przyłączam się do życzeń:) zdrówka, radości, pomyślności, nieustannie trwającej weny twórczej i uśmiechu na każdy dzień... sto lat!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością polecić Ci mogę książki autorstwa Nicolasa Sparksa, podobnie jak ekranizacje jego powieści. Ostatnio przeczytałam "Ostatnią piosenkę", która mnie bardzo wzruszyła... Gorąco polecam:)
Wybacz, ale pogubiłam się w tych numerkach, raz wyszło mi 69, a raz 67:)
Usuń70-ja także sie zapisuje ,WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGOz okazji rocznicy bloga,osobiscie lubie filmy obyczajowe,różne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wezmę udział w zabawie. Książką,, którą ja polecam, jest "Mama i sens życia" Irvin D. Yalom. Książka ma charakter dziennika i jest napisana przez terapeutę, który zmaga się ze swoją chorobą i śmiercią matki. Naprawdę polecam.
OdpowiedzUsuńA ja mam numerek 71 :)
Usuń72. Trochę zamieszanie się porobiło z tymi numerkami:) Ale to nic. Z miłą chęcią zapisuję się na Twoje candy. Książka, która jest najważniejsza w moim życiu to Biblia. Mimo, że została napisana setki lat temu nie jest przeżytkiem. Zawiera cenne rady jak żyć. Często z niej korzystam i Ciebie również zachęcam:)
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuń73 -numerek:)
Szczerze polecam książkę ,,Szare śniegi Syberii"
W skrócie powiem,że po przeczytaniu tej książki człowiek zaczyna doceniać to co ma.
Pozdrawiam serdecznie i czekam ,może szczęscie mi dopisze:)
74. Gratuluję roku blogowania i polecam całą serię książek o Świecie Dysku Terrego Pratchetta. Jest to seria opisująca fantastyczny świat w kształcie dysku ale problemy i sytuacje są jakoś bardzo znajome... Idealna na chandrę, bo poprawia humor i powoduje wybuchy niepohamowanego śmiechu :)
OdpowiedzUsuń75.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Z przyjemnością zapiszę się w kolejkę. Z ulubionych książek poleciłabym Biblię, znajduję w niej między innymi wspaniałą mądrość, pocieszenie i zachętę w kolejnych dniach mego życia. Z filmów poleciłabym Próba ogniowa / Fireproof i Bohaterowie / Courageous. Wspaniałe, mądre filmy dla młodszych i starszych.
Pozdrawiam
76. Z przyjemnością ustawiam się w kolejce :) Filmy oglądam rzadko, prawie wcale ale jeśli chodzi o książki to pochłaniam je w ogromnych ilościach :). Najchętniej czytam i najczęściej wracam do twórczości Paulo Coelho. "Brida", "Zwycięzca jest sam" - piękne i poruszające. Ale jest jeszcze jedna książka, która przeczytałam już kilka razy: Mistrz i Małgorzata Bułhakowa - jest w niej coś takiego co każe mi wracać i za każdym razem dostrzegam w niej coś nowego. No i oczywiście staram się często zaglądać do Biblii :) Pozdrawiam i z przyjemnością się zapisuję :)
OdpowiedzUsuń77. wszystkiego dobrego ...ostatnio widziałam film "pluję na twój grób" dość drastyczny trzyma w napięciu polecam ;)
OdpowiedzUsuńdla ludzi o mocnych nerwach ;)
78 się zgłasza :) Gratuluję roczku i życzę kolejnych :) a z książek mogę z czystym sumieniem polecić "Jak rozmawiać z wdowcem"..tytuł niby smutny ale książka sama w sobie mocna i "z jajem",troszkę humoru,troszkę refleksji....Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń79.Z miłą checią ustawiam się po słodkości:)wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:) Gratuluje roczku blogowania i życzę kolejnych rocznic i dużo weny twórczej:)uwielbiam filmy z Nicolas Cage:)pozdrawiam i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuń80. u mnie na blogu wisi już banerek. książka która mnie podnosi na duchu i pomaga przeżyć kolejny dzień to "jedz, módl się i kochaj" przede wszystkim część opisująca Włochy. jest magiczna :) POZDRAWIAM :)
OdpowiedzUsuń81. Więc staję w kolejce.
OdpowiedzUsuńCo do filmów, to lubię oglądać klasyki typu " Ojciec Chrzestny", która potrafią doprowadzić mnie do łez -.-
Istnieje wiele książek, które podnoszą mnie na duchu i sprawiają, że zapominam o całym świecie. Jedną z nich jest "Mechanizm serca" Mathias'a Malzieu. Dostałam ją na ostatnie święta Bożego Narodzenia i od początku wiedziałam, że się w niej zakocham :)
82. Ja też się dopisuję bo superaśne to candy:)
OdpowiedzUsuńKsiążka która mnie zafascynowała, wzruszyła i podnisoła na duchu to "Ogród Leoty" Francine Rivers.
http://mojescrapy.blog.pl/2012/11/26/candy-u-sylwii-er/
83 Wiele dobrego,zarazliwej radosci, niewyczerpanej szczodrosci, nieustajacych natchnien tworczych,do tego mnostwo zdrowia i spelnienia marzen.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym filmem jest Cinema Paradiso Giuseppe Tornatore ( jest tu milosc miedzy dwojgiem no i milosc do pasji jaka jest kino)Pozdrawiam
katscrapkat.canalblog.com
84 - Jest mi niezmiernue mi�o, �e dzi�ki blogowi, pewnej WYJ�TKOWEJ scraperki - trafi�am na Tw�j blog. Z okazji Twego podw�jnego �wi�ta, �ycz� Ci przede wszystkim, du�o, du�o zdr�wka, si�y i wytrwa�o�ci w czytaniu tych wszystkich wpis�w oraz nieustannie trwaj�cej weny w tworzeniu Twoich ARCYDZIE�.
OdpowiedzUsuńJak na razie, jestem zwyk�� obserwatork� i podgl�daczk�, takich os�b ja Ty, i jestem pod wielkim wra�eniem!!!
�yjemy, ostatnio w takim zwariowanym �wiecie, (przynajmniej ja)- �wiecie po�piechu i braku czasu,a dzi�ki takim osob� ja TY, ....potrafimy zatrzyma� si� na chwilk� :)
Dla mnie, na li�cie bestsseler�w nr 1 w tym roku, sta�a si� seria kryminalnych powie�ci Millennium, kt�rego autorem jest STIEG LARSSON.Pierwsza cz�� tej trylogii to:"M�czy�ni, kt�rzy nienawidz� kobiet", druga "Dziewczyna, kt�ra igra�a z ogniem", i trzecia"Zamek z piasku, kt�ry run��".
Wszystkie, przeczyta�am jednym tchem i je�li interesuj� Ci� tego typu tematy, - szczerze polecam.
Mnie osobi�cie, bardziej wciagn�a II i III cz�� ale i tak podczas czytania wszystkich - rodzina musia�a zaprowiantowa� si� na mie�cie...:)
Co do film�w, mam ich kilka, ale p�ki co, nie zalecam obejrzenia filmu na podstawie tej trylogii. Powsta� ju� w wersji szwedzkiej i ameryka�skiej - oby dwa - odradzam:)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego:)
Pozdrawiam - Barbara
mokoma@wp.pl
przepraszam, za te polskie znaki, które w moim przypadku, są nieczytelne.
UsuńBarbara
Przepraszam,jeszcze raz, ale mój wpis pod nr 84 - gdzieś znikł:(
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, co sie stało? Być może dotarł, jesli nie, proszę o wiadomość.
Barbara
mokoma@wp.pl
Wpisz się jeszcze raz- nie dotarł-pozdrawiam...
Usuńnr 85. Jakie słodkie candy:) z miłą chęcią się zapisuje, i stoję grzecznie w kolejce:)a z książek też polecam Pismo Święte, bo odpowiada na najczęściej zadawane przez ludzi pytania tak jak: Dlaczego Bóg dopuszcza cierpienia? co robić by prowadzić szczęśliwe życie? lub co się dzieje z naszymi bliskimi którzy umarli? A znajomość odpowiedzi na te pytania naprawdę podnosi na duchu i pozwala prowadzić sensowne życie. Pozdrawiam i zapraszam na mojego scrapowego bloga http://projektujetoiowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przyłączę się do kolejki :)
OdpowiedzUsuńPolecam hiszpański film "Biutiful", jest tak smutny i realistyczny, że człowiek zaczyna doceniać to co w życiu ma.
quiteja@interia.eu
Pozdrawiam :)
Magdalena
86.
Usuńnr. 87. Wszystkiego najlepszego - tak na początek! :)
OdpowiedzUsuńCiężko jest wymienić jedna ulubioną książkę, bo jest ich naprawdę sporo, a każda inna. Ale gdy myślę o takiej, którą wielu można polecić na poprawę humoru to jest to "Krwiopijcy" i "Ssij, mała ssij" jako kontynuacja (Christopher Moore). Bardzo sarkastyczna z fenomenalnym tłumaczeniem na polski. Śmiała się tak, że w autobusie ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę :]
Pozdrawiam i zapraszam na moje-niezapominajki.blogspot.com
Nr 84 - ponownie uaktywniam się pod numerem tego wpisu. Przepraszam za to całe zamieszanie, ale najwyraźniej, mam jakiegoś pecha. Zakradł się chyba jakiś chochlik, który skutecznie usuwa moje komentarze:(
OdpowiedzUsuńWczoraj dwukrotnie - nie udało mi się opublikować, choć za pierwszym razem, sprawdzałam - był, bez polskich znaków - ale był, stąd to moje wyjaśnienie. Napisałam ponownie....i znowu nic :(
Nie mam pojęcia, co się dzieje? być może przy moim braku szczęścia, to taki znak abym dała sobie spokój?:)
A ja chciałam tylko napisać kilka ciepłych słów do właścicielki tego bloga, a że jestem uparta - do trzech razy sztuka....
Bardzo się cieszę, że dzięki blogowi pewnej scraperki, trafiłam właśnie na Ciebie. Nie należę do Waszego grona "blogowiczów",i nie jestem "etatowym" obserwatorem, ale od pewnego czasu, jestem namiętną podglądaczką Twoich prac. Jestem pod wielkim wrażeniem i gratuluję tak pięknej pasji, a przede wszystkim talentu i pomysłowości. Korzystając z okazji, że niedługo obchodzisz swój podwójny Jubileusz, chciałabym Ci życzyć, dużo zdrowia, cierpliwości (w czytaniu tych wszystkich wpisów) i aby, ta twórcza wena trwała u Ciebie jak najdłużej.
Jeśli chodzi o książkę, jaką chciałabym Ci polecić, to dla mnie absolutnym hitem ostatniego miesiąca jest - a właściwie są - książki z serii Millennium STIEGA LARSSONA. Jeśli lubisz powieści kryminalne - szczerze pokecam.Pierwszą z tej trylogii jest ksiażka "Męźczyżni, którzy nienaniwdzą kobiet",drugą "Dziewczyna, która igrała z ogniem" i "Zamek z piasku, który runał".Osobiście, tak mnie wciągnęły, że rodzina przez pewien czas musiała się stołować na mieście:)
Oczywiście zrealizowano juz wersję filmowa na podstawie tej tryloggii, ale nie polecam.
Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego i baaardzo długich zimnowych wieczorów z ciekawą książką ( a masz z czego wybierać!!!).
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Barbara
mokoma@wp.pl
Dzięki Basiu- najwyraźniej dotarło : )
Usuńnr. 88.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie pozdrawiam i gratuluję rocznicy. Gdybym miała coś polecić to raczej film bo z czytaniem z powodu wielkiej aktywności mojej małej pociechy to ostatnio u mnie trudno:). Tak więc "Hotel Ruanda", niezbyt optymistyczny ale bardzo dobry film. Pozdrawiam
Wpisuję na długa listę- do poogladania....: )
Usuńnr 89.
OdpowiedzUsuńGratulacje i najlepsze życzenia z okazji obydwóch świąt ;P
Moje polecenia - film to aktualny Atlas Chmur, skłaniający do refleksji nad wartością naszych uczynków w kolejnych wcieleniach. Jeśli jednak nie lubisz wątków fantasy, to polecam też polską Pogodę na Jutro, wspaniała obsada aktorska, świetny film.
Z książek - "Niosąca Radość" Krzysztofa Czarnoty. Płakałam jak dziecko czytając tę książkę, ale naprawdę warto.
Pozdrawiam,
Ingree
Dzięki- na Atlas się wybieram,a rodzime filmy- kocham : )
Usuńnr 90
OdpowiedzUsuńSylwiu, gratuluję i życzę kolejnych inspiracji, a to co pokazujesz już teraz urzeka smakiem, kolorem i połączeniem materiałów. Z filmów polecam taki, który muszę obejrzeć zawsze przed Gwiazdką i co roku tak samo się wzruszam- "Love actually" ("To właśnie miłość"), a w nim plejada gwiazd. Z książek polecam "Cukiernię pod amorem" Gutowskiej, w bardzo plastyczny sposób opowiada dzieje pewnej rodziny na przestrzeni ponad 100 lat. A może powrót do Jeżycjady M. Musierowicz? Ja właśnie przeczytałam nowy tom "McDusia" i zaczęłam od początku całą serię, jestem już na "Kwiacie kalafiora". :-)
pozdrawiam
Monika
Nr 91
OdpowiedzUsuńRok obfitujący w piękne prace. Życzę zatem kolejnych lat pełnych pomysłów i masy czasu do ich realizacji.
Z książek wielokrotnie powracam do "Zielonej Mili" S. Kinga. Ekranizacja też jest dobra, ale książka jest dla mnie magiczna.
Lubię filmy, które zmuszają do refleksji nad sobą, nad tym jak często i mocno skupiamy sie na sobie, wysuwając swoje wydumane potrzeby przed wszystko inne. Dlatego nie podam pozycji podnoszących na duchu, ale takie, które według mnie pozostają na długo w pamięci, pomimo swojej rzekomej sensacyjnej rodzajowości: "Łzy słońca"z M. Belucci i B. Willisem i "Bez granic" z A. Jolie, "Pianista". Choć jeden z podnoszących na duchu - i to polskich filmów moge polecić: "Pan Tadeusz" Jedna z najlepszych ekranizacji literatury wszelakiej.
nr. 92
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego i dużo fajnych pomysłów...
Co do polecenia książki czy filmu to ja jakoś nie na czasie jestem...bardzo dawno temu czytałam jakąkolwiek książkę ponieważ czasu ciągle brakuje przy dzieciach...a co do filmu to jako ostatni oglądałam 2cz. Sagi Zmierzch, Przed Świtem....przepiękny film...moje młodsze siostry namówiły mnie na obejrzenie Sagi i jestem zadowolona że obejrzałam...piękny film...
nr 93
OdpowiedzUsuńSto lat :)
Niezmiennie bawią mnie opowiadania Mrożka. Na film ciężko mi się zdecydować. Pozdrawiam :)
94.
OdpowiedzUsuńEch, wielka byłaby moja radość gdyby, to mi się poszczęściło w losowaniu :).
Oj mam nadzieję, że się uda :).
Polecam Ci książkę Doroty Terakowskiej "Tam, gdzie spadają Anioły".
Jest rewelacyjna i opowiada o odwiecznej walce dobra ze złem. Daje nam wiele do myślenia ale z drugiej strony wiele też wyjaśnia.
Trochę zakręciłam ale mam nadzieję, że skusi Cię to do sięgnięcia po tą książkę :).
95 wg tej numeracji :)
OdpowiedzUsuńja chcę dostać takie przydasie :)
A ja polecam książkę "Malowany ptak" Jerzego Kosińskiego. Nie jest to książka z radami na życie,ale bardzo ciekawa i wstrząsająca lektura, która na pewno utkwi wam w pamięci.
NR 96
OdpowiedzUsuńNo to i ja zgłaszam się do zabawy :)
Książka - hmmm... "Żyć kolorowo" Isabel Mauro - złote myśli na każdy dzień roku nastrajające bardzo optymistycznie. I tak pod datą 2 grudnia można przeczytać: "Bądź dla siebie domem, w którym mieszkasz i przyjmujesz gości"
Pozdrawiam :)
97. W candy nigdy nie brałam udziału, ale Twoje sprawia, że zdecyduję się na ten pierwszy raz;)Książki, które zrobiły na mnie wrażenie to:
OdpowiedzUsuńI - "Cygańska Madonna" Santa Montefiore
II -"Sekretny notatnik" Eve Haas.
pozdrawiam serdecznie, a z okazji zbliżających się urodzin życzę spełnienia marzeń i mnóstwa pomysłów:)
98. Polecam wszystkie książki Wiliama Whartona - choć niektórzy twierdzą, że to literatura dla kucharek - ja ciągle do nich wracam.Powieści wzruszające i pełne emocji.
OdpowiedzUsuńDalszego, pełnego pasji i radości blogowania życzę oraz pomyślności wszelkiej.
Reklamuję tutaj: roma-dobrenaspleen.blogspot.com
i tutaj: epokapapierowa.blogspot.com
99. Polecam film "Syberia Monamour" - smutny ale mi się podobał. Banerek u mnie http://kwietniowakreatywnie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń99. swietny numer:)
OdpowiedzUsuńpolecam film "Komedia małżeńska" zawsze mnie rozweseli,
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
mój blog http://ewelina-scrap.blogspot.com/
o jednak jestem numer 100
UsuńWspaniałe słodkości przygotowałaś i wcale się nie dziwię, że taki długi "ogonek", to i ja się zapisuję licząc na szczęście:) Ciężko się tak zdecydować tylko na jeden tytuł, z książek uwielbiam i polecam wszelakie Jane Austen, ale takie klimaty trzeba lubić;) A film, hm... cóż, na prawdziwych wydarzeniach oparty, dający duuużo do myślenia, z przepiękną muzyką Ennio MOrricone polecam "Misję" (The Mission) A na koniec Tobie nieustającej weny życzę i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNumerek 101 :)
101. Ustawiam się w kolejce do losowania
OdpowiedzUsuńmoją ulubioną książką jest ,,Pamiętnik pisany miłością" J. Pattersona. Trochę smutna ale opisuje piękną historię miłości.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Pozdrawiam
marrika91.blogspot.com
O wow! Ale kolejka, no i nie dziwię się, bo ja zachorowałam na ten cudny domkowy wykrojnik.
OdpowiedzUsuńA książka to zdecydowanie "Firmin" nie pamiętam autora ale drugiej takiej nie ma.
Takie cudowności???? Oj jakie wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńJa z filmów to słaba jestem - jakoś trudno coś wybrać - ogólnie polecam Tima Burtona i jego
* Charlie i fabryka czekolady
* Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street
* Alicja w Krainie Czarów
ze wspaniałymi kreacjami Deepa ;) - ale zdecydowanie te filmy są SPECYFICZNE - ja na początku to myślałam, że nie strawię ich nigdy ;)
Co do książek to ZDECYDOWANIE TĄ JEDYNĄ jest "Mistrz i Małgorzata"!!!!
a na poprawę humoru naprawdę POLECAM "Niegrzeczni Bogowie" - PRZEZABAWNA - uśmiałam się jak nigdy - zdecydowanie lżejsza od "MiM" i filmów, o których napisałam
Oj - mam nadzieję, że to Ci się spodoba
A numerek to chyba 104
Smakowite to Candy i to strasznie zatem i ja ustawiam siew kolejce.
OdpowiedzUsuńCo do książki refleksyjnej to cóż mogę z czystym sercem polecić - "Małego księcia" autorstwa - Antoine de Saint-Exupéry. Może i mało oryginalnie ale refleksyjnie.
Jeśli zaś chodzi o taką na poprawę humoru to zdecydowanie "Wszystko czerwone" Joanny Chmielewskiej. Praktycznie sporo książek tej autorki wyciska łzy... śmiechu. :)
Numerek to 105 chyba i znów zawieszający się komp zrobił swoje :( buuu
OdpowiedzUsuńDlatego zamiast w jednym to w dwóch komentarzach się rozpisałam
Jeżeli nade mną jest 105 to ja ustawiam się jako 106 osoba :)) A z całego serca polecam książkę "Piątkowy Klub Robótek Ręcznych" Kate Jacobs - książka nie tylko opowiada o klubie robótkowym, ale również ma piękną, ściskającą za serce fabułę.
OdpowiedzUsuńpiekne rzeczy, a u mnie tez candy zapraszam
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się zapisuje. Może do mnie szczęście się uśmiechnie :) i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia urodzinowe, dużo twórczej pracy i zdrowia. Polecam film Spotkanie . Jest na youtoobie. Staję w kolejce
OdpowiedzUsuńPrzepraszam mój numer 130
OdpowiedzUsuńGRATULACJE!!! UWIELBIAM TWOJE PRACE!!! Nie wiem jakim cudem zapomniałam się wcześniej zgłosić! ;-) Polecam serial The Office ze Stevem Carell! :-) Z numerami to już chyba coś się poplątało może 132? ;-) Ostatni numer raczej nie wypada ale co tam - trzymam kciuki! ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, nie wiem zupełnie jaki powinnam wpisać numer :) już chyba wszystko się pomieszało, 106 a potem zaraz 130, także nie mam pojęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci najlepsze życzenia urodzinowe, dla Ciebie i Twojego bloga - pomysłów, czasu na ich realizację i wielu kolejnych udanych rocznic :)
Z książek polecam reportaże Mariusza Szczygła :) Bardzo lubię ułożony przez niego zbiór "20 lat nowej Polski w reportażach". Grubaśny tom, dużo czytania, ale kończy się zdecydowanie zbyt szybko!
Z chęcią ustawię się w kolejce,
pozdrawiam!
Asia
http://asia-majstruje.blogspot.com/
chyba 134 :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się :)
Piosenka, którą włączam sobie na smutki to Ich troje "Bóg jest miłością" albo Skahira "Antologia" uwielbiam je.
dodałam baner i obserwuję :)
modawedlugkasi.blogspot.com
Z chęcią dopisuje sie do tego szerokiego grona mających nadzieję na zgarniecie tych cukiereczków....
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji tych kolejnych 18-nastych urodzin ;-)
Ja uwielbiam ksiązki Jodi Picoult... wszystkie po kolei... polecę np "Kruchą jak lód"
pozdrawiam
to ja chyba mam numer 136?!serdeczniegratuluję rocznicy!co do książki to polecam "osobowość cmy"Grocholi- dla mnie rewelacja!Boguśka bogda.jurzak@onet.pl
OdpowiedzUsuń137 Piękne rzeczy!Jeśli chodzi o rozśmieszający film, to Kac Vegas. Za każdym razem śmieszy. Taki toporny głupi humor ;p Pod koniec nudnawy, ale początek miazga:)) A książki- Sue Townsend-wszystkie o A. Molu, CH.Moore-Najgłupszy Anioł na początek,potem cała reszta. Dobry nastrój murowany. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń138 hej ja polecam Trzech Panów w łódce nie licząc psa - pełna humoru, bez wulgaryzmów, w angielskim stylu apsurdu 2x czytałam za kazdym razem płakałam ze śmiechu nawet w miejscach publicznych:)
OdpowiedzUsuń139 najlepsze życzenia z okazji urodzin. co do książki to lubię powracać do martina abrama "Quo vadis trzecie tysiąclecie" na podstawie Sienkiewaicza, ale wizja przyszłości, film zaś trudno wymienić bo dużo ich jest ale lubię Rezerwat
OdpowiedzUsuń140. Długa kolejka.. ale jeszcze może dla mnie starczy miejsca :)
OdpowiedzUsuńz racji zbliżających się świąt polecam Kevina ;) ja nie wyobrażam sobie wigilijnego wieczora bez niego (chociaż niektórzy za nim strasznie nie przepadają)
Pozdrawiam :)
141. Ojej! Jakie piękne rzeczy do wylosowania. Odczuwam ogromną ochotę wzięcia udziału w losowaniu ;)
OdpowiedzUsuńCo do filmu- Duma i uprzedzenie- chyba nigdy mi się nie znudzi :) serial- Big Bang Theory, a także Friends! Kupa śmiechu, taki rozweselacz. Z książek ciężko mi wybrać, bo jest ich mnóstwo, ale uwielbiam Pamiętnik- N. Sparksa
Pozdrawiam ciepło!
G.
Nadanie sobie w tej długiej kolejce numerka , to chyba najtrudniejsze zadanie ;-) Jestem ok 142 , ale nie mam co do tego pewności.
OdpowiedzUsuńDo czasu jak moja córka nie oglądała jeszcze telewizji uwielbiałam polskie komedie , ale teraz przerzuciłam się na bajki i wiele z nich jest rewelacyjnych .
Polecam " Pingwiny z Madagaskaru " , zawsze poprawiają nastrój , ale mój ulubiony film , który zalicza się do kina familijnego to " Pana Magorium cudowne emporium "
Pozdrawiam.
143.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :) Chętnie wezmę udział w zabawie.
Film nie tylko bawiący, ale również doprowadzający do łez, rozczulający i skłaniający do refleksji - na dobre i na złe dni z dawką kobiecości - Dziennik Bridget Jones. Mnóstwo filmów zasługuje na uwagę, ale z okazji zbliżających się Świąt wybrałam ten oraz z okazji Twojej kolejnej rocznicy urodzinowej polecam ten lekki film i życzę wszystkiego dobrego, zwłaszcza zdrówka i szczęścia i kreatywności :) Ustawiam się w kolejce, nie posiadam bloga dlatego zostawiam swojego maila: m.hlafdiga@gmail.com Pozdrawiam serdecznie :) Monika
144 dopisuję się rzutem na taśmę :)
OdpowiedzUsuńi zaprszam na słodkości u mnie! :) http://handmadebykasiula.blogspot.com/
145. Dłuuuuga kolejka przede mną ale Twoje słodkości tak kuszą :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mi szczęście dopisze.
Pozdrawiam cieplutko
146 Ustawiam sie w kolejce:)
OdpowiedzUsuńFilm ktory polecam to "Szkola uczuc" film o mlodej dziewczynie chorej na bialaczke ktora niepoddaje sie swojej chorobie i spelnia swoje marzenia,wzruszajacy i naprawde wart obejzenia :)
Pozdrawiam Asia
147. Wszystko piękne, ustawiam się w ogonku :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam Woodiego Allena i ciężko mi się zdecydować, który film najbardziej mi się podoba, więc polecam wszystkie.
Pozdrawiam. Magda
http://magdowo-pasje.blogspot.com/
Sylwia - już się ustawiałam w kolejce - teraz tylko wpadam po najważniejsze - złozyć ci życzenia
OdpowiedzUsuńdziś 11 grudnia
najlepsze zyczenia urodzinowe dla ciebie :):)
niech się spełnią twoje marzenia ....wena nie opuszcza cię w ogóle ....a zdrowie dopisuje .
teo
w ostatniej chwili ale chyba zdążyłam :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj :)
a ja polecam twórczość Jodi Picoult - może nie zawsze podnoszą na duchu, ale na pewno zmuszają do refleksji :)
150. Ależ dłuuuuga kolejka!
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią dołączę :)
Film, który już zawsze zostanie w mojej pamięci, to "Zielona mila" - może ciut nierealny, ale moim zdaniem ma w sobie to coś, ma w sobie magię, która mnie osobiście zaczarowała :).
151. Żeby nie skończyło się za szybko :)
OdpowiedzUsuńCo do kolejnych 18-nastych urodzin to życzenia będą krótki :)
Życzę Ci, abyś nigdy nie stała się zbyt dorosła na to, aby nie umieć cieszyć się najdrobniejszymi sprawami...
Film: "Wciąż ją kocham" - polecam z czystym sumieniem
Pozdrawiam
Marta
revi.art.hm@gmail.com
gratuluję roczku...a co do filmu to jest to "miasto aniołów" jest to przepiękny film o tym co w życiu ważne...pozrdawiam
OdpowiedzUsuńups. już za późno;-(
Usuń