Przeglądając Pinterest w poszukiwaniu ładnych obrazków znalazłam kurs na taką oto choineczkę...
Z origami nie miałam nic wspólnego ale zapragnęłam sobie zrobić takie choineczki- oczywiście jak to u mnie bywa na własny użytek....
Po nitce do kłębka- okazało się,że kurs pochodzi z bloga Runs with Scraps
Mam nadzieję,że jego autorka nie będzie mi miała za złe- liftu- nie mogłam się oprzeć....
W końcu jeśli ktoś podaje kurs to chyba liczy się z tym,że ktoś go wykorzysta...
A koło przecież też już zostało wynalezione....
Czerwone kropeczki zrobione farbką konturówką - nie polecammmm..
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wpisy na Candy- mam nadzieję,że polecane lektury i filmy przydają się nie tylko mnie : )
Napracowałaś się! Ale efekt świetny, chociaż podziwiam, bo ja bym się szybko zniechęciła :)
OdpowiedzUsuńI piękne zdjęcia! :*
P.S. dziękuję za udział w candy
UsuńŚliczne! A co jest nie tak z tą konturówką?
OdpowiedzUsuńOj diablica rozlewa się-paćki wyszły a nie zdobne bombki : (
OdpowiedzUsuńNiesamowite!!! Fantastyczne!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, super choineczki - zazdroszczę cierpliwości :)) Ja tych kropeczek nigdy nie robię.. bo nie mam nigdy czasu, żeby poczekać aż zaschną na amen i zawsze je rozmarzę... a zresztą mam wątpliwości czy one kiedykolwiek wysychają... ;-). Twoje wyszły niczego sobie. Uściski !
OdpowiedzUsuńChoinki bossskie! a kartki skromne i prześliczne. Właśnie skończyliśmy oglądać "Nietykalnych" w reżyserii Oliviera Nakache'a i Erica Toledano, gorąco polecam!!! Komediodramat (oczywiście francuski) oparty na faktach - bawi, zmusza do refleksji... Wyczaiłam, że jest też książka "Drugi oddech". Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tyle ciepłych słów :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki z choinkami! Bardzo podoba mi się odbity napis.A kursy chyba są po to aby z nich korzystać,prawda?
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna ta choineczka. =)
OdpowiedzUsuńchoinki jak żywe... ja taką poproszę :)
OdpowiedzUsuńpiękne te kartki, szczególnie druga, taka delikatna, choinki wyszły niesamowicie perfekcyjnie
OdpowiedzUsuńP.S. Już się dopisuję na candy... zapominalska jak zwykle.
CUDO!!! EXTRA Ci wyszła ta choineczka! Super!!! :-)
OdpowiedzUsuńaaa to TAKIE te choineczki -ładne i przestrzenne,a ja jednak nie zajarzyłam hihi!
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki:)Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa pozostawione na blogu.
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Cudowna! I masz rację, skoro jest kurs, to grzechem z niego nie skorzystać:) szczerze mówiąc czuję, że jak już dojdę do moich świątecznych kartek to też z niego skorzystam... Za co z góry Ci dziękuję, bo choineczki wyszły Ci piękne!:)
OdpowiedzUsuńOooo... jakie fajne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne karteczki :)
Świetny efekt, ja też nie mam doświadczenia z origami, ale stateczek umiem zrobić. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChoineczki wyglądają uroczo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne choinki - szkoda że z origami mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje choineczki! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki i choineczki na nich :)
OdpowiedzUsuńpiekne te choineczki..ale bardzo mi sie podba to tło za nimi..cudny reniferek:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na choinkę, kartki piękne!
OdpowiedzUsuń