Dziś  na  blogu  ArtGrupy  ruszyło  nowe  wyzwanie, którego  temat  miałam zaszczyt  podać...
Nigdy nie  byłam  w Paryżu, ale  może  kiedyś....
Wystarczy  ,że  mój najstarszy  wczoraj  podchodził do matury  dwujęzycznej właśnie w  tym  języku.....
 Jak to  u  mnie  bywa  trochę  stemplowań- napis,  znajoma  wieża,  kółeczka  i  element  florystyczny..
Z  zazdrości-  eleganckie  Francuzki  są  akurat  z  nadwagą (  dobrze  im tak ; P )  ale  jak  widać  prezentują  się szykownie...Księżyc  z  kieliszkiem  szampana  jest  tu dość  istotną  postacią-
kojarzy  mi  się  z  tym,który  tak  pięknie  śpiewał z  Ewanem  MacGregorem  w Moulin  Rouge
Your  song-  pamiętacie....? To właśnie  ten  kawałek.....
Ja  już  wiem  jaki  zrobię  sobie  prezent  na  Dzień  Matki - dziś  wieczorem jak  wszyscy  grzecznie  rozejdą się  do  swoich  pokoi-lampka  białego  winka  i właśnie  ten  musical...
Pozdrawiam serdecznie  i  bardzo  dziękuję  za komentarze  pod  poprzednim postem : )
 
 
 
Brak słów... SUPER!
OdpowiedzUsuńAle dałaś czadu i muzycznie i plastycznie... paryżanki tres jolie :):):)
OdpowiedzUsuńświetny ateciak! i dziękuję bardzo za przesyłkę, cudo:*
OdpowiedzUsuńŚwietne ATC . te przystojne damulki będą z Tobą może śpiewać piosenki z Moulin Rouge
OdpowiedzUsuńA moje Atc i tak dostajesz w prezencie, bo wysyłam wszystkim inspiratorkom.
Usuńpozdrawiam cieplutko.
Świetne!
OdpowiedzUsuńKapitalne ATC, czad!!!
OdpowiedzUsuńSuper !! I nie mogę się nadziwić, że masz tak dorosłego syna ! :-))
OdpowiedzUsuńMia- bo ja chyba już ,, stara baba " jestem......
UsuńMam nadzieję, że wieczór się udał ;) Świetny ten paryski klimat u Ciebie.
OdpowiedzUsuńGenialny jest ten ATeCiak!
OdpowiedzUsuń