Dawno mnie tu nie było...Bywa...
Dzisiejsza praca to zawieszka walentynkowa na dodatkowe wyzwanie w ArtGrupie.
Po wczorajszej kawce z dziewczynami w czekoladziarni czułam się w obowiązku być zainspirowana zalewająca masą serduszek....No i zainspirowałam się...Ilością : )
Moje prace opowiadają o miłości do samej siebie...Troszkę egoistycznej ale zdrowej....
O tym,że mamy prawo kochać..I być kochane...Tworzyć- co każda z nas ma ochotę- od wykwintnych dań po szybkie obiadki w kuchni, od szalików na drutach-po dłubanie w papierkach.Wierzyć w siebie i lepsze jutro....
Zawieszka trafi w rączki Bogusi i
na mój ulubiony blog wyzwaniowy- TSTR week # 245
Przepiękne serducha!
OdpowiedzUsuńPrzecudne! Zakochałam się od pierwszego wrażenia :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
cudne, pozytywny egoizm mile widziany :)
OdpowiedzUsuńCudne serducha i wspaniała motywacja do ich stworzenia!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie zachwycające!
OdpowiedzUsuńkapitalny pomysł - a serducha rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńI to jest dowód na to, iż nasze kawkowe biesiadowania są creative :)
OdpowiedzUsuńach...no piękne są...klimatyczne jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńFabulous piece of vintage art!! Thank you for joining us at "The Shabby Tea Room" for our "I {heart} you challenge!
OdpowiedzUsuńDiane TSTR DT
Piękne są , niepowtarzalne jak zwykle u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńSylwia your hearts are gorgeous...awesome details and little spoons are adorable!
OdpowiedzUsuńBest wishes from Slovenia
Portret dziewczynki jednoznacznie mówi... teraz JA! Ciekawe serduszka zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńI love these little hearts with the tiny salt spoons!!! What a fabulous way to use them! So glad you joined us for The Shabby Tea Room challenge! ((hugs)), Rebecca
OdpowiedzUsuńŚwietne serducha!!
OdpowiedzUsuńjakie piekne:)
OdpowiedzUsuńcudowne serducha!
OdpowiedzUsuńfantastyczne serca - cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńDo schrupania tą łyżeczką :)
OdpowiedzUsuńjestem oczarowana... to serducho budzi wspomnienia, takie rodzinne :)
OdpowiedzUsuńWow, fantastyczne serca:)
OdpowiedzUsuńNiech żyją kawki z dziewczynami...... skoro do takich przemyśleń prowadzą , a kończą się na takich realizacjach! Oby częściej!
OdpowiedzUsuń